Arti w ciąży
pt. ,01/01/2010Zachowanie Arti mniej więcej 2 tygodnie po kryciu uległo niesamowitemu przeobrażeniu. Z małego zakapiora, trzpiota, wszędobylskiego pędziwiarta przeobraziła się w pieszczocha, miziaka i śpiocha. Owszem, na spacerach w dalszym ciągu chciałaby poszaleć, poskakać i bawić się w nieskończoność, jednak w domu większość czasu najchętniej by spała, jadła i przytulała się.
Wczoraj podziwiała fajerwerki – jednak tylko przez chwilę. Zdecydowanie wolała biegać i szaleć z piłeczką.
Na szczeście nie straciła apetytu. Gdyby nie limitować jej ilości podawanego jedzenia, jadłaby chyba, aż by pękła 🙂 Zmieniliśmy już karmę na puppy i w następnym tygodniu jedziemy do pana doktora 🙂
Mam nadzieję, że tym razem będzie w stanie powiedzieć nam coś więcej!